WIADOMOŚCI

  • 12.12.2009
  • 6130
Hill: Schumacher może dalej odnosić sukcesy w F1
Hill: Schumacher może dalej odnosić sukcesy w F1
Damon Hill, były kierowca F1, który w swojej karierze walczył o tytuł między innymi z Michaelem Schumacherem stwierdził, że jego dawny rywal może śmiało konkurować z obecnymi kierowcami Formuły 1.
baner_rbr_v3.jpg
„Szczerze mówiąc, nie uważam, że powrót Michaela Schumachera byłby dla niego złym rozwiązaniem. Jeżeli ja mogłem wygrać wyścig w wieku 37 lat w Jordanie, to z pewnością Michael mógłby wygrać wyścig dla Rossa Brawna w wieku 41 lat. Ross wygrał mistrzostwo, więc powinien mieć konkurencyjny bolid na starcie sezonu” – powiedział Hill.

„On jest wyjątkowo wysportowany, nigdy nie robił niczego innego w życiu, temu się poświęcił. Dodatkowo, fakt że potem jeździł na motocyklach pokazuje, że w dalszym ciągu ma ‘potrzebę szybkości.’ Myślę, że nie odszedł w 2006 w sposób, w jaki chciał odejść. Myślę, że został zmuszony, a nie sam zdecydował się przestać jeździć. To była polityczna sprawa w Ferrari, zespół ten naciskał na niego, aby podjął taką decyzję. Więc był nie do końca usatysfakcjonowany, albo po prostu czuje, że nie wykonał do końca roboty.”

“Jedyny problem, jaki widzę, to kontuzja szyi, odniesiona podczas wyścigu motocyklowego w tym roku, to dlatego nie wrócił, kiedy miał zastąpić Felipe Massę. Ale jeżeli ta sprawa została już załatwiona, to jest wystarczająco zdrowy i zmotywowany, aby dobrze się zaprezentować.”

„Są rzeczy, które ludzie robią ryzykując, ale jest coś, co nimi kieruje. Na przykład, Sir Ranulph Fiennes wspinał się na Everest w połowie lat ’60. Działał ‘na limicie’ ludzkich możliwości, myślę iż niektórzy ludzie są właśnie po to, i takim kimś jest Michael.”

„Jeżeli tylko Michael tego chce, powinien się na to zdecydować. Powinien robić to, na co ma ochotę, pokazać wszystkim, że jest wspaniałym człowiekiem i sportowcem.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

30 KOMENTARZY
avatar
Gosu

12.12.2009 13:42

0

Fiu fiu Ferrari zmusiło MSC do zakończenia kariery ? Co on plecie ? ;) Co do samego powrotu Szumiego to teraz jest to bardziej prawdopodobne, niż w trakcie sezonu. Dużo czasu na przygotowanie i poznanie nowego bolidu, więc nie wykluczone.


avatar
Zakrza

12.12.2009 13:59

0

No ja jestem bardzo ciekawy. Z długiej listy najbardziej prawdopodobnych kierowców Mercedesa o ile się nie mylę pozostały tylko trzy nazwiska: Kubica, Heidfeld, Schumacher. Póki co pogłoski o wycofaniu się Renault są niepotwierdzone, więc zostają dwa niemieckie nazwiska...


avatar
gryzipiorek

12.12.2009 14:09

0

Może i może powrócić - ale trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Schumacher wiedział - i chwała mu za to.. I niech tak zostanie.


avatar
Konik_mekr

12.12.2009 14:49

0

Już tylu ludzi zabrało głos w tej sprawie. Być może trzeba rozpocząć otwartą debatę na temat "Schumacher może, czy nie może?" Ach te żywe legendy:)


avatar
lukasz1

12.12.2009 15:29

0

Coś musi w tym byc. 3.gryzipiorek zgadzam sie z tobą. Zszedł ze sceny w odpowiednim momencie. Bo raczej by za dużo nie ździałał bo wtedy Alonso wygrywał.


avatar
dziarmol@biss

12.12.2009 15:37

0

Schumacher na Everest !! a co!! ;-))


avatar
marcin20

12.12.2009 15:40

0

Szczerze to wolałbym, aby w Mercedesie jeździł Kubica!!! Ale powrót Shumahera do F1 byłby czymś spektakularnym i niesamowitym dla tego sportu!!!


avatar
jar188

12.12.2009 15:57

0

Wróci, pojeździ kilka wyścigów, nie pójdzie mu, zacznie narzekać na bóle szyi albo coś innego, że to niby przez to nie może szybko jeździć i odejdzie.


avatar
gryzipiorek

12.12.2009 16:02

0

5. lukasz1 - nie miałbym nic przeciwko temu, by Schumacher był ekspertem w Brawn/Mercedes. Facet ma wiedzę i doświadczenie. Można to spożytkować. Marketingowo -to tys piknie. A.. tak na marginesie - każdy wiek ma swoje prawa i ograniczenia. Nie rozumiem, czemu miałby służyć taki powrót Schumachera za kierownicę bolidu. ? Ryzykowałby cały dotychczasowy szacunek kibiców. Do historii F1 już przeszedł - ze szczególnym naciskiem na słowo - "Historia".


avatar
skidmarks

12.12.2009 17:05

0

No jasne zaraz posadzą Nikiego Laude on też potrafi jeździć oraz jackie Stewarda bo w końcu mistrzem się jest całe życie :P


avatar
saint77

12.12.2009 17:15

0

Może odnosić sukcesy.... chyba jako spawacz kokpitów. Hill tam mówi, bo to oznacza, że on też mógłby odnosić sukcesy..


avatar
gryfon_1217

12.12.2009 17:23

0

morelli powiedzial ze kubica ma odpowiedni zapis w kontrakcie aby odejsc jezeli renowka sprzeda czesc udzialow


avatar
piter_neo

12.12.2009 17:30

0

Ludzie, którzy mówią: "trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny" widać, że nigdy nie byli sportowcami. Jak ktoś coś lubi robić, sprawia to mu przyjemność to po prostu to robi. To jest jego życie i będzie żył jak chce, robił to co mu sprawia przyjemność. Małysz kocha skakać, sprawia mu to frajdę i dlatego dalej skakał mimo słabych wyników. Rozumiem, jeżeli ktoś robi coś tylko dla kasy czy prestiżu, ale jednak 95% sportowców robi to co lubi. Nie da się być dobrym w czymś co nie sprawia przyjemności. W życiu trzeba słuchać siebie, a nie patrzeć na to co mówią inni.


avatar
conrad

12.12.2009 17:32

0

12: komu powiedzial? Mnie nic takiego nie mowil ;) A poza tym wedlug niemieckiej i wloskiej prasy Schumacher jest juz "zaklepany".


avatar
Nomak

12.12.2009 17:37

0

wydaje mi sie ze Kubica bedzie mogl zminic team gdy Renowka zmieni nazwe, jezeli nazwa zostanie Kubica nie bedzie mial opcji o rozwiazanie umowy... pytanie czy 25% udziałów renowki ma na tyle duza moc


avatar
pawel3012

12.12.2009 17:45

0

12. gryfon_1217 to prawda :) Jest taki zapis m.in. że jeśli Renault nie będzie miało dobrego bolidu i na koniec sezonu nie będzie w pierwszej trójce konstruktorów to może odejść, także w przypadku sprzedaży udziałów :) więc się nieźle ustawił ;))


avatar
gryzipiorek

12.12.2009 17:45

0

13. piter_neo - jest takie powiedzenie, że jak skończysz 40 lat i rano nic cię nie boli - to już umarłeś. Ja też chciałbym robić rzeczy, które wyczyniałem mając 25 lat. Ale nie chcę z prostego powodu - to byłoby nad wyraz śmieszne. A żałuję...


avatar
pawel3012

12.12.2009 17:49

0

17. gryzipiorek ale mówi się też: pierd*** co inni mówią, rób w życiu co lubisz robić. Widać że Schumachera ciągnie do tego to czemu mu na to nie pozwalać??


avatar
frg1pl

12.12.2009 18:12

0

moze sam pan Schumacher powinien tu sobie poczytac posty i zdecydowac czy ma zejsc ze sceny a jesli tak to czy to dobry moment a moze sie spakowac i ruszyc na everest. Pozdrawiam. p.s. Michaela ferrari zmusilo do odejscia? Ma ktos o tym jakies inormacje(oprocz p. Hilla)?


avatar
darecky3

12.12.2009 18:20

0

18. jak to czemu pozwalac, czy nie widzisz ze niemiecka prasa zaklepuje miejsce Schumaherowi a tu wszyscy zaklepuja miejsce Kubicy. Odbieram wrazenie ze to nie bardzo pasi innym, przynajmniej wiekszosci. Dla mnie to sprawa oczywista ze Kubica jest chyba ostatni na liscie pretendentow do Merca GB, w sumie nie wiem skad sie wziely te bzdurne spekulacje ze niby Kubica mial tam przejsc gdyby to lub owo. Manager baknal ze kiedys gadal w stajni McLarena na rozpoczecie sezonu ogorkowego a wszyscy juz huraa!!! Dajcie spokoj, rozmowy toczyly sie w zasadzie ze wszystkimi. Skoro wybram Renaulta to znaczy ze wtedy jeszcze BGB go olal i to wszystko. Rozumiem ze dla nas polakow byloby fajnie ale moze nie zalatwiejmy mu z wytrychem w reku posady, ktora wypelni nasze gusta. A ze Schumacher mialby wrocic do czynnej jazdy w F1 to co takiego zlego? Niech mi ktos wyjasni jak ma tym ucierpiec jego kariera lub ten sport? Jak nie bedzie wygrywal to niby ktos kto darzyl go szacunkiem nagle bedzie go potepial? Czy nie jest to taki sam szacun jak dla naszego rodaka, ktorego sie respektuje bez wzgledu na rezultaty? Skoro wg niektorych respekt sie traci to w sumie Kubica powinien tez stracic poprzez wybor stajni, ktora nie wiadomo czy pojawi sie na starcie w 2010, bo to bylby nierozsadny krok w jego karierze jak nierozsadnie jest wracac dla Schmachera. Pozdrawiam


avatar
gryzipiorek

12.12.2009 18:33

0

18. pawel3012 - ile ja rzeczy lubię robić ! Ale.. "nie wypada" - niestety ten termin wyszedł już z użycia.. Teraz ważniejsze jest "róbta co chceta". Ale trochę poważniej - Schumi zrobi co będzie uważał za słuszne. To jego wybór. Osobiście wolę dobre zejście "z klasą" - to też jest przeterminowany zwrot. Ale go lubię nad wyraz..


avatar
D4ViD

12.12.2009 20:16

0

Jeżeli wróci to się skompromituje.


avatar
gryfon_1217

12.12.2009 20:18

0

@ 14 powiedzial dziennikarzowi "Corriere Dello Sport", dlatego przytaczam, ja plotek nie powtarzam


avatar
Gosu

12.12.2009 20:36

0

Panowie i Panie dajcie spokój z tymi spekulacjami, Szumi praktycznie potwierdzony w Mercu, więc trzymam kciuki za inżynierów Renaty :)


avatar
SilverX

12.12.2009 20:46

0

czyli mercedes bedzie mial mocny sklad - Kubica lub Schumacher, bedzie sie dzialo


avatar
gryfon_1217

12.12.2009 22:47

0

heh ale nick hei raczej na angaz w mercie szans nie ma;p


avatar
loko

12.12.2009 22:55

0

szumi to tylko marketingowy szum ale jakze na reke Mecowi. Raz robi sobie reklame kosztem kgos zwiazanego z ferrari , zalicza duze plusy na rynku niemieckim i nie tylko oraz doskonale tlumaczy dlaczego tak dlugo trwa zatrudnianie kierowcy. W ferarce na glowy by poupadali gdyby odpuscili Szumiego ktory z nimi jest zwiazany od zawsze i dalej im zapewnia dobry marketing. Nie wspomne ile juz w niego zainwestowali dziesiatek a moze setek milionow. I taki ktos mialby to wszystko przekreslic i isc do merca za 5 milionoe ?? bzdura do kwadratu ! Ale w Mecu dobrze sie bawia i pieczolowicie zbieraja punkty. Juz predzej uwierze w RK w Mecu ale nie w Szumiego !


avatar
mariusz-f1

13.12.2009 00:20

0

27.loko - Ale Schumacher tych pogłosek na temat przejścia do Merca nie zdementował , to chyba jednak jakieś rozmowy z nim prowadzą . 26.gryfon_1217 - Za bardzo się nie ciesz , bo jak Mercowi nie uda się ściągnąć Szumiego lub Kubicy , to następny w kolejce jest krasnal , a sam wiesz że facet ma więcej szczęścia niż rozumu , w przeciwieństwie do Roberta . Pozdrawiam .


avatar
Marti

13.12.2009 23:37

0

Nie wierzę, D. Hill wyraża się w tak pochlebny sposób o swoim dawnym rywalu. @20. darecky3 - z leksza się wtrącę. Nie pochwalam ewentualnych planów powrotu Schumiego za sterem Mercedesa. Co innego comeback na parę wyscigów w ramach zastępstwa, a co innego powrót całosezonowy w zupełnie nowym zespole. Po co mu to potrzebne? Pobił wiele rekordów w swojej karierze, zszedł ze sceny we właściwym momencie i nie powinien wracać jako podstawowy kierowca jednego z teamów. Co prawda jeśli faktycznie podpisze kontrakt z Mercem, to na pewno nie będzie pierwszym ani ostatnim z wielkich sportowców, którzy podjeli decyzję o wznowieniu kariery. Generalnie jednak mógłby dać sobie spokój z F1. Oczywiście, że ktoś kto darzy go szacunkiem i kibicował jemu wcześniej, to w razie powrotu nie bedzie go potępiał, gdyby już więcej nie zwyciężał. Jednak w takim wypadku ci, którzy go nie szanują, jeszcze bardziej będą na niego "cięci". A najbardziej krytykować będą ci, którzy czynią to cały czas mimo tego, że nie oglądali F1 w czasie, w którym jeździł. Oczywiście nie odnosi się to do całej grupki jego anty-fanów :-) Pozdrawiam :)


avatar
robtusiek

14.12.2009 10:04

0

27. loko rozsądnie powiedziane, a ja dodam że czytałem wypowiedź Daniele Morelli:-"Jeśli wiadomość o sprzedaży Renault będzie już oficjalna i zespół ten przestanie być ekipą fabryczną, wówczas Robert będzie mógł przenieść się do innej stajni. Jest taka klauzula w jego kontrakcie" i jeszcze to:-" My nie szukaliśmy nowego pracodawcy. To do nas się odezwano". Więc wszystkim wiadomo że Reault na sto procent sprzedaje 75% swoich akcji. Pozostaje kwestia Schumachera, ale tutaj mam podobny pogląd jak 27. loko, więc jest szansa.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu